Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Powstanie zakonu templariuszy wg Facques’a de Vitry

Pewni rycerze, miłowani przez Boga i powołani do Jego służby, wyrzekli się świata i poświęcili Chrystusowi. W uroczystych ślubach złożonych przed patriarchą Jerozolimy zobowiązali się bronić pątników przed zbójcami i porywaczami, chronić drogi i służyć jako rycerze Najwyższemu Królowi. Zachowywali ubóstwo, czystość i posłuszeństwo wedle reguły kanoników regularnych. Przełożonymi ich byli dwaj czcigo­dni mężowie: Hugon de Payns i Godfryd de Saint-Omer. Na początku było ich tylko dziewięciu. Ci powzięli tak świętą decyzję i przez dziewięć lat służyli w świeckiej odzieży i okrywali się tym, co im wierni dali w jałmużnie. Król [Baldwin II], jego rycerze i wielmożny patriarcha przepełnieni współczuciem dla tych szlachetnych mężów, którzy wszystko porzucili, by służyć Chrystusowi, obdarzyli ich pewnymi włościami i beneficjami, aby zaspokoić ich potrzeby, oraz dla zasługi dusz ofiarodawców. A jako że nie mieli na własność kościoła ani siedziby, król umieścił ich w swym pałacu przy Świątyni Pańskiej. Opat i kanonicy regularni z Templum dali im na potrzeby ich służby ziemię w pobliżu pałacu i z tej przyczyny nazwano ich później „Templariuszami”.

W roku pańskim 1128, przemieszkawszy dziewięć lat we wspólnocie i świętym ubóstwie zgodnie ze złożonymi ślubami, otrzymali Regułę dzięki trosce papieża Honoriusza i Szczepana, patriarchy Jerozolimy, oraz wyznaczono im jako strój biały habit. Stało się to na synodzie w Troyes pod przewodnictwem wielmożnego biskupa d’Albano, legata papieskiego, i w obecności arcybiskupów Remis i Sens, opatów Citeaux oraz wielu innych prałatów. Później, za pontyfikatu papieża Eugeniusza, naszyli na swe habity czerwony krzyż, nosząc biel jako symbol czystości, a czerwień – męczeństwa (…)

Jako że zakon nie może przetrwać bez surowej dyscypliny, ci mądrzy i nabożni mężowie dbając od samego początku o siebie i swych następców nie dozwolili, aby wykroczenia braci pozostały nieujawnione lub bezkarne. Pilnie i bacznie osądzając rodzaj i okoliczności winy, wypędzili bez odwołania poniektórych braci, zdarłszy uprzednio z ich odzieży czerwony krzyż. Pozostałych winowajców zmusili do postów o chlebie i wodzie oraz do jadania na ziemi nie przykrytej obrusem aż dostatecznie odpo­kutują i porazi ich wstyd, a innych zbawienne przerażenie. Na domiar zaś hańby, gdyby psy przyszły posilać się z nimi, nie wolno im było ich odpę­dzać (…) Mieli wiele innych sposobów, aby nagiąć krnąbrnych braci do prze­strzegania obowiązującej dyscypliny i dobrego zachowania się (…). Liczba braci tak szybko wzrosła, że wkrótce znajdowało się ich w zgromadzeniu przeszło trzystu rycerzy, wszyscy przyodziani w białe płaszcze, nie licząc mnóstwa sług. Otrzymali takoż olbrzymie dobra tu i za morzem. Posiadają (…) miasta i pałace, a z uzyskanych dochodów przekazują co roku na obronę Ziemi Świętej pewną sumę na ręce wielkiego mistrza, którego główną rezydencją jest Jerozolima”.

Za: M. Melville, Dzieje templariuszy, przeł. A. Jędrychowska, Warszawa 1991, str. 17-19

 

A. Przedstaw genezę zakonu templariuszy oraz wyjaśnij pochodzenie ich nazwy.

B. Opisz stosowane w zakonie templariuszy środki dyscyplinarne.

C. Omów zmiany, jakim uległ zakon templariuszy w okresie przedstawionym w źródle.