Akt konfederacji tyszowieckiej, 29 grudnia 1655 r.
Niech się nie dziwuje, ani tego nikt nie będzie rozumienia, aby cny naród polski za łagodnemi wiarołomnego pana uwiódłszy się obietnicami, wolnemi głosami sobie obranego, miałkiedy odstąpić pana. Prawda to, że oba stany, tak J.K.M., jako też i stan rycerski oraz adversa [przeciwności]ucisnęła fortuna i do tak ścisłych przywiodła terminów, że za nastąpieniem ze wszech stron wojsk nieprzyjacielskich na zgubę Rzeczpospolitej sprzysiężonych, J.K.M. za granicę ustąpić, stanowi zaś rycerskiemu i województwom za protektora króla szwedzkiego przyznać przyszło, któremu według pism i obligów naszych, wiary dotrzymać już by należało.
Ale kiedy uważamy, jako bez wszelakiej do wojny przyczyny, mimo pakta przez ś.p. króla Władysława w Sztumdorfie z królestwem szwedzkiem zawarte, na Rzeczypospolitą nastąpił, więc i lubo od wojska i od wszystkich niemal województw jest już za protektora przyznany, którym wszelką ochronę i religii św. katolickiej in toto [w całości]konserwacyją obiecawszy, przeciwnym sposobem, w tak prędkim czasie wszystko intervertere et convellere [interweniować i podważać]ta obrusa protekcyja poczęła i tenże król szwedzki państwa koronne wojskom swoim pustoszyć, miasta i dwory szlacheckie rabować i wniwecz pozwala obracać (…)
Z tych tedy wszystkich przyczyn i z wrodzonej narodowi polskiemu należytej przeciw panom swoim cnoty i wiary zabjegając dalszemu ojczyzny zniszczeniu, pomienionego króla szwedzkiego za protektora mieć nie możemy i (…) z wszystkimi temi, którzy by mu quocumque modo adhaerere [czepiać się jakoś] chcieli, pro hostibus patriae [za wroga naszego kraju deklarujemy (…).
A jeśliby resipiscere [żałować] nie chcieli, i przeciwko jemu, jako przeciwko nieprzyjacielowi kościoła bożego i ojczyzny naszej, także i przeciwko adherentom [stronnikom] jego, za wiarę świętą katolicką, za kościoły Pańskie, za tak wielkie krzywdy Rzpltej i szkody, za prawa, swobody i wolności nasze, wszyscy invicem [wzajemnie], tak wojsko, nie referując się na niedochodzenie zasług (…), jako też i stan szlachecki - na żadne prawa przeszłych czasów jakimkolwiek sposobem. otrzymane, spólnie i nierozerwalnie trybem wojennym postępować deklarujemy i na wojnie statecznie trwać, dokąd ojczyzny nie uspokoimy, submitujemy [oferujemy] się i wiążemy i wszyscy invicem [wzajemnie]sobie poprzysięgamy. (…) A iż w takiem zamieszaniu Rzpltej niektórzy ex civibus patriae [obywatele naszego kraju]są dotąd ex partibus [z części]króla szwedzkiego i przy nim zostają, tedy tym
wszystkim ex certis rationibus [z pewnych powodów] amnestyją puścić, jako synom ojczyzny, bratersko obiecujemy, aby tylko (…) do tego związku naszego obrony Rzpltej przybyli, i wespół z tego dziedzicznego chwały bożej państwa, i swobód ojczystych bronili. (…) A nad to wszystko, prawem przekonanym i locum standi [miejsca postoju] nie mającym, i osobom wszystkim niższego stanu niż szlachecki, etiam extraneis [nawet dla obcych], nie tylko bene merendi in Republicam [dobrze zasłużonym w Republice] plac otwieramy, ale też okazyją ofiarujemy i ukazujemy przystęp do szlacheckich prerogatyw, ktoby jedno według możności swej w tej usłudze Rzpitej i związku naszym zostawał i przysługiwał się. (…)
Historia Polski nowożytnej. Wybór tekstów źródłowych, cz. I, wybór tekstów i opracowanie Stefania Ochmann i Krystyn Matwijowski, Wrocław 1980, str. 204-205
A. Na podstawie wiedzy pozaźródłowej przedstaw genezę konfederacji tyszowieckiej.
B. Przedstaw cele konfederacji tyszowieckiej.
C. Wyjaśnij, w jaki sposób konfederaci starali się zachęcić do przystępowania do niej ludzi różnych stanów i grup społecznych.