Dodaj tę stronę do ulubionych i odwiedzaj ją częściej!!!

 

Pochód biczowników

Wypis z podróży Pani de Guebriant, posłowej nadzwyczajnej do Polski za Władysława IV (1646 r.)

Przez ciąg cały Wielkiego Tygodnia byliśmy świadkami  nadzwyczajnej gorliwości Polaków, mianowicie ludu, który się srodze dyscyplinami w kościołach katuje. We wszystkie postowe soboty trwa to biczowanie, lecz od środy Wielkiej Nocy smutno i okropno widzieć, jak odwiedzając kościoły dzień i noc, przy świetle smolnych pochodni, idą po pięćdziesięciu lub sto za krzyżem, z dyscyplinami krwią zbroczonymi (których końce po większej części żelaznymi kolcami są zaostrzone) i słyszeć napełniających ulice przeraźliwym wrzaskiem! Okryci są kapturem, w miejscach tylko oczów przedziurawionym, z kapą płótna białego lub czerwonego; na niej wydane są kości lub trupie głowy z tym napisem: Memento mori. W Wielki Piątek nie przestali biczować się po przedmieściach, w mieście i kościołach, do których wchodząc ten pacierz mówili: Jesus pius, Jesus fortis, Deus immortalis, miserere nobis. Potym padali plackiem na ziemię i krzyż całowali, a wstając odkrywali gołe plecy i siekli je okrutnie przez całe miserere. Widziałem wielu, których rany głębokości palca były. Co się działo w mieście, srożej się jeszcze po wsiach dopełniało. Z galerii Zamku Warszawskiego widzieliśmy wsie nadbrzeżne Wisły, oświecone blaskiem pochodni i tysiączne procesje, których się wrzask o uszy nasze odbijał. Wzbudzała we mnie politowanie ta męczarnia, lecz bardziej jeszcze ubolewałem nad ślepem ich uprzedzeniem: rozumieją bowiem, iż najwięcej dla zbawienia czynią, dręcząc się tym sposobiem i masła w poście nie jedząc; w czem są tak skrupulatni, iżby umrzeć woleli jak się tego dopuścić. Mają także zwyczaj bić się w policzki podczas elewacyi, co śmiech wzbudza tych, którzy prawdziwą pobożność nad dziwaczną powierzchowność przenoszą. Mniema, iż z Polski przywiózł nam król Hernyk III wynalazek swoich pokutników, których kuglarstwo i rodzaj ten nabożeństwa, i tego króla pogardą okryło. […]

Historia Polski nowożytnej. Wybór tekstów źródłowych, cz. II, wybór tekstów i opracowanie S. Ochmann i K. Matwijowski, Wrocław 1981, str. 142-143

A. Z jakimi okolicznościami związane były praktyki religijne biczowników

B. Opisz ubiór biczownika.

C. Jaki stosunek do opisanych praktyk prezentuje autorka? Uzasadnij swój pogląd odwołując się do tekstu źródłowego.