Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Najazd mongolski na Polskę w 1241 r. w świetle Kroniki wielkopolskiej

 

W roku zaś Pańskim 1241 chan Tatarów Batu wraz ze swymi wojskami Tatarów, ludu wrogiego i niezliczonego, przeszedłszy przez Ruś chciał wkroczyć na Węgry. Lecz zanim dotarł do granic Węgier, część swego wojska skierował przeciw Polsce. W Popielec spustoszyli oni miasto i ziemię sandomierską, nie oszczędzając ani płci, ani wieku. Potem przez Wiślicę przyszli do Krakowa, szerząc spustoszenie. W pobliżu Opola zabiegli im drogę Władysław, książę opolski, i Bolesław, książę sandomierski, i zaczęli walczyć. Lecz podawszy tyły, uciekli, nie mogąc stawić oporu nawale i woli Bożej. I tak wspomniana część wojska Tatarów, pustosząc kolejno Sieradz, Łęczycę i Kujawy, przyszła aż na Śląsk. Henryk, syn Henryka Brodatego, książę Śląska, Krakowa i Wielkopolski, potężnie zabiega im drogę z wieloma tysiącami zbrojnych na polu zamkowym w Legnicy i odważnie walczy z nimi, pokładając nadzieję i ufność w pomocy Boga. Lecz zrządzeniem Boga, który niekiedy z powodu zbrodni zezwala na biczowanie swoich, wspomniany szlachetny książę Henryk, straciwszy wiele tysięcy ludzi, sam poległ zabity. Wraz z nim podobnie został zabity Bolesław z przydomkiem Szepiołka

Kronika Wielkopolska, przekł. K. Abgrowicz, opr. B. Kürbisówna, Warszawa 1965, s. 219-220

 

A. Przedstaw na mapie przebieg najazdu mongolskiej na Polskę w 1241 r.

B. Wymień bitwy stoczone z Mongołami przez wojska polskie i ich uczestników.

C. Wyjaśnij, w jaki sposób autor Kroniki wielkopolskiej tłumaczy przyczynę klęski wojsk chrześcijańskich pod Legnicą.