Autobiografia cesarza Augusta
5. Dyktatury, którą mi ofiarował lud cały i senat zarówno w czasie mej nieobecności jak i obecności [...] nie przyjąłem. W czasie wielkiego braku zboża w stolicy nie uchyliłem się od objęcia zarządu aprowizacji, którą tak pokierowałem, że w przeciągu niewielu dni własnym kosztem uwolniłem lud cały od trwogi i doraźnego niebezpieczeństwa. Ofiarowanego mi wówczas corocznego i dożywotniego konsulatu nie przyjąłem.
6. [...] Chociaż senat i lud rzymski zgodnie domagali się, aby mnie jednemu oddać nadzór nad prawami i obyczajami z władzą niczym nieograniczoną, nie przyjąłem żadnego urzędu ofiarowanego mi wbrew tradycjom ojczystym; to zaś, czego załatwienia domagał się wówczas ode mnie senat, spełniłem na podstawie władzy trybuńskiej. [...] Pierwszym w senacie byłem aż do tego dnia, kiedy to pisałem, przez lat czterdzieści. [...]
8. Jako konsul po raz piąty na rozkaz ludu i senatu pomnożyłem liczbę patrycjuszów. Trzy razy układałem listę senatu, a za szóstego konsulatu przeprowadziłem z M. Agryppą, jako kolegą oszacowanie. [...]
15. Ludowi rzymskiemu wypłaciłem według testamentu mojego ojca po 300 sestercjów na głowę, a we własnym imieniu jako konsul po raz piąty z łupów wojennych dałem po 400 sestercjów i powtórnie za dziesiątego konsulatu z majątku mego wypłaciłem po 400 sestercjów w darze, a jako konsul po raz jedenasty rozdałem dwanaście razy zboże, zakupione za własne pieniądze i w dwunastym roku władzy trybuńskiej dałem po 400 sestercjów na głowę. Dary te otrzymywało nigdy mniej niż 250.000 ludzi. [...]
25. Oczyściłem morze od rozbójników. W tej wojnie schwytałem prawie 30.000 niewolników, którzy zbiegli od swych panów i chwycili za broń przeciw rzeczypospolitej i wydałem ich właścicielom dla wymierzenia kary. [...]
34. Za szóstego i siódmego konsulatu, kiedy ukończyłem wojny domowe, oddałem rzeczpospolitą w ręce senatu i ludu rzymskiego. Za tę zasługę moją uchwałą senatu zostałem nazwany Augustus [ to znaczy - czcigodny] [...] Odtąd górowałem nad wszystkimi dostojeństwami, ale władzy nie miałem wcale więcej, aniżeli ci, którzy byli moimi kolegami w urzędzie.
35. Kiedy byłem trzynasty raz konsulem senat, stan rycerski i cały naród rzymski nazwał mię ojcem ojczyzny i uchwalił umieścić odpowiedni napis w przedsionku domu mojego, w kurii [Tzw. Kuria Julijska, budynek w którym zbierał się senat] i na forum Augusta [Zbudowany przez Augusta nowy rynek] [...] Kiedy to pisałem, miałem rok siedemdziesiąty szósty.
Teksty źródłowe do nauki historii w szkole Nr 3. Rzym starożytny, opracował Leon Tadeusz Błaszczyk, Warszawa 1961
1. Wymień dokonania, które przypisuje sobie Oktawian w cytowanym fragmencie.
2. Przedstaw w jaki sposób prezentuje swoją pozycję w pańsywie.
3. Porównując cytowany tekst ze swoją wiedza pozaźródłową dokonaj oceny prawdomówności Oktawiana.