Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Skład machin rolniczych pana Mortona

(…)

W kilka dni później odwiedziłem skład machin pana Mortona. Widziałem tam pługi jego wynalazku lub też przez niego popra­wione: jeden pług całkiem żelazny, z rękojeścią tylko drewnia­ną, z jednym lemieszem, odkładający skiby na obie strony; dru­gi z dwoma lemieszami, odkładający razem cztery skiby, prze­znaczony był do orania na spadzistych miejscach dla oszczędzenia mozołu powracania. Była tam ciekawa machina do pielenia kar­tofli i brukwi w kształcie pługa, z ostrym lemieszem, po bokach z dwoma ostrymi sierpami do wyrywania zielska, i używa się jak pług. Całą bruzdę od razu oczyszcza z chwastów, sam tyl­ko wierzch piele się. Wszędzie można je użyć, trzeba tylko jak w Anglii siać kartofle i brukiew nie w zagony, lecz rzędami, w dwóch wysokich skibach przedzielonych głęboką regularną bruz­dą. Widziałem tamże machinę do rozbijania brył ziemi na grun­tach gliniastych: jest ona w kształcie dwóch kół bez dzwon, z żelaznymi ostrymi promieniami; przytwierdza się do pługa i obrotem swoim z obu stron rozbija w skibach świeżo odkładane bryły. Lecz najciekawszym pana Mortona wynalazkiem, który i w naszym kraju dałby się zastosować, była brona do rozbijania brył ziemi i razem oczyszczania gruntów z chwastu (the revolving harrow). Załączam tu jej rysunek. Skład jej taki: należą do niej dwa koła oznaczone w rysunku literą W. Kolczate koła obracające się na osi C służą do przekałania i kruszenia brył ziemi. Część machiny R przytwierdzona do dyszla, mogąca być zniżoną i podwyższoną, jest regulatorem kierunku machiny i do jakiej głębokości kolce mają wchodzić w ziemię. F wyobraża żelazną bronę na oczyszczenie roli z zielska, przytwierdzona jest z tyłu do brony dwoma żelaznymi prętami. Koła W, w potrzebie przeno­szenia machiny z pola na pole, kładą się na końce osi oznaczonej

literą C, gdzie jest słabo cieniowane koło X. Machina jest z żelaza i tylko jako żelazna może sprawić należyty skutek, gdyż do roz­bijania brył trzeba ciężaru i mocnych kolców. Machina tego ro­dzaju zajmująca przestrzeni siedmdziesiąt dwie stopy potrzebuje tylko parę koni do ciągnienia i mało co ciężej idzie od pługa biorącego skibę równej głębokości. Na bardzo ciężkich gruntach doprzęga się trzeci koń. Do kierowania całą czynnością wystar­cza jeden człowiek. Używa się ta brona na tęższych gruntach, osobliwie gliniastych, gdzie po zaoraniu susza pospieka ziemię i czyni ją niesposobna do zasiewu. Za przejściem machiny dwa lub trzy razy przez pole, kruszą się bryły, a przytwierdzona z ty­łu brona oczyszcza je z chwastu. Jedno oranie w jesieni, a użycie tej machiny na wiosnę przysposabia lepiej grunt do zasie­wu niż trzy orania i bronowanie zwyczajną broną, która prze­suwając się tylko po wierzchu zostawia zielska i perz w głębi. Przeciwnie, brona pana Mortona na siedm i ośm cali grunt wzrusza i oczyszcza. (…)

 

Krystyn Lach-Szyrma, Anglia i Szkocja. Przypomnienia z podróży roku 1820-1824 odbytej, przypisami i posłowi, opatrzył Paweł Hertz, Warszawa 1981, str. 10-107

 

A. Wymień narzędzia rolnicze opisane przez autora w cytowanym fragmencie i omów ich zastosowanie.

B. Wyjaśnij wpływ opisanych narzędzi na gospodarkę rolną.

C. Na podstawie źróła i wiedzy pozaźródlowej wyjaśnij, dzięki jakim zmianom w przemyśle możliwy był postęp w rolnictwie.