Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Korporacje jako podstawa struktury państwa

Poza państwem nie ma ani jednostek, ani grup (partii po­litycznych, stowarzyszeń, syndykatów, klas). Dlatego faszyzm jest przeciwny socjalizmowi, który zamyka ruch historyczny w skostniałej postaci walki klas i nie zna jedności państwowej, która stapia klasy w jedną rzeczywistość ekonomiczną i moral­ną; i z tego samego powodu sprzeciwia się syndykalizmowi kla­sowemu. Ale faszyzm chce, by w ramach państwa, normującego słuszne wymagania, z których wziął początek ruch socjalistycz­ny i syndykalistyczny, wymagania te zostały uznane i w pełni zdobyły znaczenie w systemie korporacyjnym interesów zharmo­nizowanych z jednością państwa.

Jednostki stanowią klasy według kategorii interesów, stano­wią syndykaty według zróżnicowanych sfer działania ekonomicz­nego we wspólnocie interesów, lecz są przede wszystkim i na­de wszystko państwem. Ono zaś nie jest liczbą jako suma jed­nostek tworzących większość narodu. I dlatego faszyzm jest przeciwny demokracji, która utożsamia naród z większą liczbą, ściągając go do niskiego poziomu większości; (…)

Ministerstwo Korporacji nie jest organem biurokratycznym i nie chce nawet zastąpić organizacji syndykalnych w ich dzia­łalności, która musi być samodzielna, skierowana ku zaszerego­waniu, selekcji, usprawnieniu swych członków. Ministerstwo Kor­poracji jest organem, dzięki któremu, w centrum lub na peryfe­riach, urzeczywistnia się korporacja integralna, urzeczywistnia się równowaga interesów i siły świata gospodarczego. Urzeczywistnienie to jest możliwe, ale na terenie państwa, ponieważ tyl­ko państwo wznosi się ponad sprzeczne interesy poszczególnych jednostek i grup, by uzgodnić je dla wyższego celu; urzeczy­wistnienie to ułatwione zostaje dzięki faktowi, że wszystkie orga­nizacje gospodarcze, uznane, zagwarantowane, wzięte w opiekę w państwie korporacyjnym, żyją we wspólnym kręgu faszyzmu, to znaczy przyjmują teoretyczną i praktyczną koncepcję faszyz­mu (…).

Założyliśmy państwo korporacyjne i faszystowskie, państwo społeczności narodowej, państwo skupiające, kontrolujące, har­monizujące i uzgadniające interesy wszystkich warstw społeczeń­stwa, które wiedzą, że są w równej mierze pod jego opieką. I gdy przedtem, za czasów ustroju demoliberalnego, masy pracu­jące odnosiły się do państwa z nieufnością, były poza obrębem państwa, były przeciwko państwu, uważały państwo za nieprzy­jaciela w każdym dniu i każdej godzinie, nie ma dziś Włocha, który by pracował, a nie domagał się swego miejsca w korpora­cjach, w federacjach, który nie pragnąłby być żywą komórką te­go wielkiego, niezmierzonego żywego organizmu, jakim jest na­rodowe korporatywne państwo faszystowskie.

 

Za: Adam Czarnota, Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn politycznoprawnych, tom 2, Toruń 1988, str. 258-259

 

A. Wyjaśnij, na czym polegała zaakcentowana różnica pomiędzy socjalizmem a syndykalizmem.

B. Na czym, według Mussoliniego, polega przewaga faszyzmu nad socjalizmem i syndykalizmem.

C. Wyjaśnij, czym jest korporacjonizmi na czym, zdaniem Mussoliniego, polega jej wyższość nad dotychczasowymi koncepcjami organizacji społeczeństwa.