Korporacje jako podstawa struktury państwa
Poza państwem nie ma ani jednostek, ani grup (partii politycznych, stowarzyszeń, syndykatów, klas). Dlatego faszyzm jest przeciwny socjalizmowi, który zamyka ruch historyczny w skostniałej postaci walki klas i nie zna jedności państwowej, która stapia klasy w jedną rzeczywistość ekonomiczną i moralną; i z tego samego powodu sprzeciwia się syndykalizmowi klasowemu. Ale faszyzm chce, by w ramach państwa, normującego słuszne wymagania, z których wziął początek ruch socjalistyczny i syndykalistyczny, wymagania te zostały uznane i w pełni zdobyły znaczenie w systemie korporacyjnym interesów zharmonizowanych z jednością państwa.
Jednostki stanowią klasy według kategorii interesów, stanowią syndykaty według zróżnicowanych sfer działania ekonomicznego we wspólnocie interesów, lecz są przede wszystkim i nade wszystko państwem. Ono zaś nie jest liczbą jako suma jednostek tworzących większość narodu. I dlatego faszyzm jest przeciwny demokracji, która utożsamia naród z większą liczbą, ściągając go do niskiego poziomu większości; (…)
Ministerstwo Korporacji nie jest organem biurokratycznym i nie chce nawet zastąpić organizacji syndykalnych w ich działalności, która musi być samodzielna, skierowana ku zaszeregowaniu, selekcji, usprawnieniu swych członków. Ministerstwo Korporacji jest organem, dzięki któremu, w centrum lub na peryferiach, urzeczywistnia się korporacja integralna, urzeczywistnia się równowaga interesów i siły świata gospodarczego. Urzeczywistnienie to jest możliwe, ale na terenie państwa, ponieważ tylko państwo wznosi się ponad sprzeczne interesy poszczególnych jednostek i grup, by uzgodnić je dla wyższego celu; urzeczywistnienie to ułatwione zostaje dzięki faktowi, że wszystkie organizacje gospodarcze, uznane, zagwarantowane, wzięte w opiekę w państwie korporacyjnym, żyją we wspólnym kręgu faszyzmu, to znaczy przyjmują teoretyczną i praktyczną koncepcję faszyzmu (…).
Założyliśmy państwo korporacyjne i faszystowskie, państwo społeczności narodowej, państwo skupiające, kontrolujące, harmonizujące i uzgadniające interesy wszystkich warstw społeczeństwa, które wiedzą, że są w równej mierze pod jego opieką. I gdy przedtem, za czasów ustroju demoliberalnego, masy pracujące odnosiły się do państwa z nieufnością, były poza obrębem państwa, były przeciwko państwu, uważały państwo za nieprzyjaciela w każdym dniu i każdej godzinie, nie ma dziś Włocha, który by pracował, a nie domagał się swego miejsca w korporacjach, w federacjach, który nie pragnąłby być żywą komórką tego wielkiego, niezmierzonego żywego organizmu, jakim jest narodowe korporatywne państwo faszystowskie.
Za: Adam Czarnota, Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn politycznoprawnych, tom 2, Toruń 1988, str. 258-259
A. Wyjaśnij, na czym polegała zaakcentowana różnica pomiędzy socjalizmem a syndykalizmem.
B. Na czym, według Mussoliniego, polega przewaga faszyzmu nad socjalizmem i syndykalizmem.
C. Wyjaśnij, czym jest korporacjonizmi na czym, zdaniem Mussoliniego, polega jej wyższość nad dotychczasowymi koncepcjami organizacji społeczeństwa.