Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

 1. 7. Reforma wewnętrzna Kościoła i kontrreformacja

Sobór trydencki

Kościół katolicki, zepchnięty do defensywy przez dynamicznie rozwijające się nowe wyznania, musiał podjąć jakieś wzmacniające go wewnętrznie działania. Pierwsze poważniejsze reformy podjął  papież Paweł III. Odnowił kolegium kardynalskie i powołał specjalną ośmioosobową komisję kardynalską do przygotowania reformy Kościoła. Zreformował kurię rzymską, co przyniosło poważne oszczędności. Roztoczył opiekę nad zakonami, a zwłaszcza nad zaaprobowanym przez siebie zakonem jezuitów. Przywrócił również inkwizycję rzymską. Największą jednak jego zasługą było zainicjowanie (po pokonaniu silnego oporu) obrad soboru trydenckiego (1545-1563).

Sobór, który zebrał się na trzech sesjach, rozpatrywał dwie grupy tematów – problemy dogmatyczne i sprawy organizacyjne Kościoła. Na przebieg obrad ogromny wpływ miała aktualna sytuacja polityczna.

Sobór wzmocnił autorytet i władzę papieską. Uregulował procedurę powoływania biskupów i nakazał im przebywanie w swoich diecezjach, zakazując jednocześnie ich kumulacji w jednym ręku. Podtrzymał obowiązek celibatu i wprowadził zmiany w strukturze zakonów oraz obowiązek utrzymywania seminariów duchownych we wszystkich diecezjach. Od soboru trydenckiego datuje się prowadzenie metryk parafialnych.

Na codzienne życie wiernych duży wpływ miała przeprowadzona w oparciu o uchwały soboru, unifikująca liturgię w całym Kościele katolickim,  reforma mszy św. oraz  wprowadzenie nowego katechizmu i brewiarza.

Najważniejszymi postanowieniami w sferze dogmatycznej było podtrzymanie zasady, że tylko Kościół ma prawo interpretować Biblię.  Tekst Pisma Świętego został ujednolicony. Sobór podtrzymał dotychczasowe poglądy na temat grzechu pierworodnego i sakramentów – między innymi sakramentalność i nierozerwalność małżeństwa. Główne dogmaty wiary zostały streszczone w trydenckim wyznaniu wiary.

 

Wierni w Kościele potrydenckim

Kościół katolicki zaczął szerzyć aktywne formy pobożności, charakteryzujące się dużym naciskiem na życie zbiorowe wiernych i dyscyplinę, której jednym z przejawów miał być obowiązek odbywania regularnej spowiedzi. W repertuarze zachowań religijnych ogromną rolę zaczęły odgrywać pielgrzymki i procesje. Cechą charakterystyczną  rozbudowanej obrzędowości była teatralność i celowe oddziaływanie na zmysły przy pomocy środków wizualnych. Bogato przystrojone kościoły i muzyka organowa miały nie tylko zachęcać wiernych do częstych wizyt, ale również silnie oddziaływać na ich stan ducha.

To oszałamianie wiernych bogactwem formy współistniało z permanentną kontrolą ich prawomyślności. Służyły temu dwie instytucje: inkwizycja i indeks ksiąg zakazanych.

Święta inkwizycja miała już długą historię.  Powołał ją do życia papież Grzegorz IX w 1231 roku. Jej zadaniem miało być śledzenie wszelkich od­stępstw od ortodoksji i przykładne ich karanie. Przed sądem mógł stanąć każdy – od chłopa po wysokiego urzędnika, ale jej głównym zadaniem było osądzenie prawomyślności dostojników kościelnych i teologów.

Druga połowa XV wieku przyniosła zdecydo­waną zmianę w sposobie patrzenia na inkwizy­cję, a przyczyniła się do tego zła sława hiszpańskich trybunałów, które pod kierunkiem  dominikanina Tomasza Torquemady prześladowały muzułmanów i Żydów oraz zwalczały wszelkie przejawy herezji.

W 1542 r. Papież Paweł III powołał składające się z wybitnych kardynałów Święte Officjum. Był to najwyższy sąd apelacyjny w sprawach o herezję, któremu powierzono kontrolę nad świętą inkwizycją. Święta inkwizycja stała się głównym narzędziem kontrreformacji, czyli walki Kościoła katolickiego z reformacją.

Pierwszy indeks ksiąg zakazanych sporządzony został przez Kongregację Inkwizycji na polecenie Pawła IV i ogłoszony w 1559 r. Indeks ten był bardzo surowy, przez co wywoływał liczne protesty nawet wśród duchowieństwa, został więc złagodzony. Problemem spisu ksiąg zakazanych zajęła się specjalna komisja Soboru Trydenc­kiego. Efektem jej działalności był indeks ogłoszony w 1564 r. Dokument ten składał się z dwóch części. Pierwsza zawierała reguły, określające szczegółowo po­wody, dla których książka lub autor powinny zostać potępione. Część druga była właściwym spisem książek zakazanych. Uzupełnianiem listy ksiąg zakazanych miała zająć się specjalna Kon­gregacja Indeksu.

 

Jezuici

Założony przez  Ignacy Loyolę w 1540 r.  zakon Towarzystwa Jezusowego miał szczególny charakter. O jego wyjątkowości stanowiły przede wszystkim wysokie standardy dotyczące walorów intelektualnych i wykształcenia zakonników. W zakonie obowiązywała  wzorowana na wojskowej, surowa dyscyplina, wsparta ściśle przestrzeganą zasadą hierarchiczności, której podstawowym wyrazem było bezwzględne posłuszeństwo wobec zwierzchników, a zwłaszcza papieża i generała zakonu. Kształtowaniu stosownych postaw służyły długie studia i Ćwiczenia duchowe napisane przez Ignacego Loyolę.

 

Ignacy Loyola (1491-1556)

Ignacy Loyola był zawodowym żołnierzem. Podczas wojny francusko-hiszpańskiej w 1521 został ranny i musiał odejść ze służby. Długi okres rekonwalescencji wykorzystał na samodzielne studia teologiczne. Praktykował również ćwiczenia pokutne i kontemplacyjne modlitwy. Odbył również regularne studia, a jego zapału nie ostudziło nawet krótkotrwałe uwięzienie przez inkwizycję hiszpańską. W 1534 r. wraz z grupą przyjaciół złożył prywatne śluby ubóstwa, czystości i pielgrzymki do Ziemi Świętej. Reguła powstałej w ten sposób wspólnoty została zatwierdzona przez papieża Pawła III w 1540 r.

Głównym zadaniem jezuitów było nawracanie pogan, przywracanie Kościołowi katolickiemu odstępców i nauczanie. Wszystkie te funkcje wykonywali z ogromnym zaangażowaniem. Zorganizowali sieć nowoczesnych szkół nazywanych kolegiami, w których obowiązywał podział na klasy skupiające uczniów w tym samym wieku i na podobnym poziomie wykształcenia. Z ogromnym  rozmachem organizowali misje, zwłaszcza na ziemiach nowoodkrytych.

W pamięci współczesnych utrwalili się jednak przede  wszystkim jako niezwykle aktywny podmiot życia publicznego. Przenikali na dwory władców europejskich. Zabiegali o funkcje spowiedników i kapelanów   królewskich, by je potem wykorzystywać do realizacji celów polityki  papieskiej. Ich wszechobecność i nadzwyczajna skuteczność przysporzyła im wielu wrogów. Przez społeczeństwo odbierani byli jako narzędzie absolutyzmu papieskiego, ingerującego w sprawy wewnętrzne innych krajów. Zarzucano im stosowanie makiawelicznej zasady „cel uświęca środki”.

 

Wojny religijne we Francji

Kalwin przykładał ogromną wagę do działalności misyjnej, w którą angażował się osobiście, utrzymując liczne kontakty i prowadząc rozległą korespondencję. Na założonej przez niego akademii genewskiej studiowało wielu Francuzów, którzy po ukończeniu nauki rozpowszechniali jego nauki we Francji. Gwałtowny wzrost liczby wyznawców kalwinizmu we Francji (również wśród dostojników królewskich) nastąpił po wydaniu Instytucji w 1542  – we Francji kalwinistów nazywano hugenotami (nazwa pochodzi od nazwiska przywódcy powstania w Genewie – Besançon Hugues’a). Nie zahamowało go nawet nasilenie się represji wobec innowierców za panowania Henryka II.

Wkrótce hugenoci przystąpili do tworzenia własnej organizacji kościelnej we Francji. W działaniach tych pierwszoplanową rolę odgrywali  Ludwik Kondeusz oraz admirał Gaspard de Coligny (czyt. kolini). Konsolidował się również obóz katolicki z Franciszkiem de Guise (czyt: giz) na czele. Podziały wyznaniowe coraz wyraźniej pokrywały się z interesami politycznymi, a konflikt religijny nabierał charakteru walki o władzę między zantagonizowanymi rodami.

Katarzyna de Medici, która jako regentka rządziła Francją w imieniu Karola IX,  wydała w 1562 r. edykt tolerancyjny. Akt ten, na przekór jej intencjom, doprowadził do zaognienia konfliktu.  Na złagodzenie kursu wobec kalwinów katolicy zareagowali  rzezią hugenotów, która dała początek trwającej do 1594 r. wojnie religijnej we Francji.

Wojny religijne prowadzone były z wyjątkową zaciętością i okrucieństwem. Walczące strony posługiwały się bezwzględnymi, skorymi do gwałtów i rabunków, najemnikami. W ogólnym zacietrzewieniu wciągały do konfliktu wewnętrznego obce państwa – katolicki obóz Gwizjuszy korzystał z pomocy Hiszpanii, a hugenoci angażowali po swojej stronie Anglików i Niemców. Francja stała się areną zaciekłej rywalizacji angielsko-hiszpańskiej.

Katarzyna Medycejska kilkakrotnie próbowała doprowadzić do ugody. Doprowadziła nawet do małżeństwa króla Nawarry Henryka de Burbon (hugenota) z jej córką i siostrą Karola IX – Katarzyną, który miał być jedną z gwarancji swobód wyznaniowych dla hugenotów. Wesele królewskie, które odbyło się 23 VIII 1572 r. (noc św. Bartłomieja), zakończyło się rzezią hugenotów, którzy licznie przyjechali na uroczystości ślubne. Wśród zamordowanych był admirał Coligny,  a ogólną liczbę ofiar szacuje się na 3000 osób.

Mord na hugenotach, o który powszechnie obwiniano rodzinę królewską, spowodował eskalację działań wojennych. Ogólny chaos pogłębiła śmierć Karola IX (1574). We Francji wybuchła wojna domowa, w której uczestniczył również Henryk de Valois-Angoulême – elekcyjny król Polski. Jego przeciwnikami byli Henryk de Guise i Henryk de Burbon, król Nawarry, któremu udało się przeżyć noc św. Bartłomieja.

Walezjusz wprawdzie koronował się na króla (Henryk III), ale został wkrótce zamordowany przez fanatycznego dominikanina za próbę porozumienia z hugenotami. Władzę królewską przyjął Henryk de Burbon (jako Henryk IV). Mając świadomość, że większość jego poddanych, to w dalszym ciągu katolicy, zdecydował się przejść na katolicyzm. Swoim dotychczasowym współwyznawcom zapewnił jednak swobody wyznaniowe, wydając w 1598 r. edykt nantejski. Na jego mocy hugenoci mieli zapewnioną wolność sumienia i swobodę praktyk religijnych w jednym mieście każdego okręgu, oraz równy dostęp do funkcji publicznych. Spory między katolikami a protestantami rozstrzygać miały specjalnie do tego powołane tzw. izby mieszane.