Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

3. 3. Rewolucja w Anglii

 

Sytuacja w Anglii przed wybuchem rewolucji

Zachodzące od XV w. w Anglii przemiany gospodarcze doprowadziły do podziału szlachty na dwie podstawowe grupy – utrzymującą się z renty feudalnej szlachtę dawnego typu (nobility) oraz podejmującą aktywną działalność gospodarczą nową szlachtę (gentry), która stosowała w swoich majątkach gospodarkę towarową i czerpała zyski z działalności handlowej i przemysłowej. Dla gentry głównym źródłem dochodów była hodowla owiec i produkcja wełny oraz towarowa uprawa zboża.  W swoich gospodarstwach stosowała wczesnokapitalistyczne formy produkcji.

Niejednolita była również burżuazja angielska. Jej górna warstwa, która w znacznym stopniu zmonopolizowała w swoim ręku handel i finanse, była silnie powiązana z dworem i arystokracją.  Monopol ten średnia burżuazja usiłowała złamać przy współudziale gentry. W ten sposób doszło do wyodrębnienia się dwóch rywalizujących ze sobą obozów. W walce tej ważną, choć niesamodzielną rolę odegrały warstwy plebejskie, których położenie ekonomiczne, w miarę postępu ogrodzeń, ulegało systematycznemu pogarszaniu się. Istniała wprawdzie nadal warstwa względnie zamożnych chłopów, ale  zjawiskiem powszechnym i typowym był wzrost liczby pozbawionej ziemi i utrzymującej się z pracy najemnej biedoty, której położenie materialne pogarszało się ze względu na wzrost kosztów utrzymania.

Komplikowała się również sytuacja wyznaniowa. W siłę rósł purytanizm, który był angielską odmianą kalwinizmu. Popularyzowali oni nowy model człowieka, charakteryzującego się pobożnością i skromnością, dla którego treścią życia jest praca, a główną cnotą oszczędność i wstrzemięźliwość. Purytanie byli wrogo nastawieni nie tylko do feudalnego porządku świata, ale również do monarchii. Umiarkowanym odłamem purytanizmu był popularny wśród bogatszych warstw społecznych prezbiterianizm, który uznawał kalwińską organizację Kościoła. Bardziej radykalni independenci głosili hasła pełnej swobody religijnej, wyrażającej się w całkowitej decentralizacji kultu. Oba nurty purytanizmu zwalczały zdominowany przez arystokrację i podporządkowany monarchii Kościół Anglikański

Po śmierci Elżbiety I korona angielska przeszła w ręce Stuartów. Jakub I (1603-25) przejawiał zapędy absolutystyczne i natychmiast wdał się w konflikt z parlamentem. Płaszczyzną konfliktu były kwestie skarbowe, a zwłaszcza wzrost podatków i opłat celnych oraz próby reglamentowania handlu suknem. Reakcją króla na opór parlamentu było jego rozwiązywanie i próby rządzenia bez jego  udziału.

W sposób absolutystyczny usiłował rządzić również Karol I Stuart (1625-49). Niechęć purytańskiej części społeczeństwa wzbudzało jego otoczenie, składające się głównie ze zwolenników fiskalizmu i ortodoksyjnego anglikanizmu, a zwłaszcza Jerzy Villiers ks. Buckingham (czyt. bakingem). Sprzeciw społeczny budziła niekonsekwentna, a kosztowna polityka zagraniczna. Dezaprobatę społeczną wywoływało lawirowanie między uczestnikami wojny trzydziestoletniej – Hiszpanią i Francją, w którym widoczny był brak wyraźnej i spójnej koncepcji polityki udziału w najważniejszym konflikcie europejskim pierwszej połowy XVII w.

Panowanie Jakuba I i Karola I to okres polaryzacji społeczeństwa angielskiego. Monarchia cieszyła się poparciem arystokracji i starej szlachty z zapóźnionych gospodarczo obszarów Anglii północnej i zachodniej oraz bogatej burżuazji. Zdominowany przez wyznawców purytanizmu parlament miał wsparcie przede wszystkim średniej burżuazji i rekrutujących się z obszarów wschodniej i południowej Anglii przedstawicieli gentry. Stronników króla nazywano „kawalerami”, a parlamentu – „okrągłogłowymi”.

 

Wybuch rewolucji w Anglii

Sytuacja wewnętrzna w Anglii uległa zaostrzeniu po zamordowaniu księcia Buckingham. Karol I, w odpowiedzi na wzrastający opór parlamentu, rozwiązał go i nie zwoływał przez kolejnych jedenaście lat.  Okres ten (1629-1640) nazywa się „jedenastoletnią tyranią”. Wsparciem dla absolutyzmu Karola I był lord Stafford, który przystąpił do brutalnej pacyfikacji Irlandii, a przy okazji zreorganizował i wzmocnił armię królewską. Drugim filarem rządów absolutnych w Anglii był arcybiskup Cantenbury – William Laud, który przystąpił do centralizacji Kościoła anglikańskiego i unifikacji kultu religijnego. Hierarchia Kościoła anglikańskiego w jego zamyśle miała stać się podporą monarchii absolutnej. Oznaczało to podjęcie zdecydowanej walki z wszystkimi odmianami purytanizmu. Laud był również głównym inspiratorem i organizatorem drenującej sakiewki podatników polityki fiskalnej państwa, przy realizacji której nagminne stało się łamanie obowiązującego prawa.

Wzrost nastrojów opozycyjnych wyrażał się przede wszystkim w odmowie płacenia podatków. Do pierwszego zbrojnego starcia doszło jednak na tle religijnym w Szkocji. Tamtejsi prezbiterianie sprzeciwili się reformom Lauda, a pod wrażeniem chwilowych ustępstw króla, zażądali zniesienia instytucji biskupów. Konfrontacja zbrojna stała się nieunikniona. Potrzeby wojenne w 1640 r. zmusiły Karola I do zwołania parlamentu. Dominujący w nim purytanie, nie dość że nie uchwalili podatków na nową wojnę, to jeszcze zażądali zawarcia pokoju ze Szkotami i ukarania doradców królewskich. W tej sytuacji, po trzech tygodniach obrad, król zakończył sesję – stąd nazwa – Krótki Parlament.

Na froncie szkockim sytuacja stawała się groźna, a w Anglii wzrastała opozycja. Pieniędzy odmówiła nawet sprzyjająca królowi bogata burżuazja londyńska. Sytuacja Karola I stawała się coraz bardziej niebezpieczna i ostatecznie zmusiła go do ponownego zwołania parlamentu. Ze względu na kilkunastoletni okres działania (1640-1653) przylgnęła do niego nazwa Długiego Parlamentu. Podobnie jak w Parlamencie Krótkim i tutaj przewagę zdobyła purytańska opozycja. Głównymi jej działaczami byli między innymi John Pym i Oliver Cromwell.

Pierwszym ważnym sukcesem parlamentu było skazanie na śmierć doradców królewskich i głównych orędowników absolutyzmu – Strafforda i Lauda. Wyrazem radykalizowania się części opozycji było uchwalenie Wielkiej Remonstrancji (Wielkiego Napomnienia), w której dokonano podsumowania wszystkich nadużyć królewskich. Dokument ten był wielkim manifestem opozycji wymierzonym  w monarchię i wspierający ją Kościół anglikański. Jednocześnie wynik głosowania świadczył o braku jedności w parlamencie (zwolennicy uchwalenia Wielkiej Remonstrancji uzyskali niewiele ponad 50% głosów). Przez moment wydawało się nawet, że wybuch powstania w katolickiej Irlandii pogodzi króla z opozycją – parlament uchwalił podatki na walkę z powstańcami. Król jednak nieopatrznie zaognił konflikt, nakazując aresztowanie czołowych opozycjonistów. Wywołało to rozruchy, które zmusiły króla do opuszczenia Londynu. Karol I schronił się na zamku Nottingham i wypowiedział wojnę parlamentowi.

 

Wojna domowa w Anglii i ustanowienie republiki

Pierwszy rok wojny przebiegł pod znakiem przewagi wojsk królewskich, dysponujących doskonałą kawalerią, dowodzoną przez siostrzeńca Karola ks. Ruperta Palatyńskiego. Sytuację zmieniło dopiero utworzenie przez Olivera Cromwella Armii Nowego Wzoru. Żołnierze Cromwella rekrutowali się przede wszystkim z wolnych chłopów, rzemieślników i niższej szlachty. Było to regularne wojsko, dorównujące armii królewskiej wyszkoleniem, a górujące nad nią dyscypliną, surowością i fanatyzmem.

Zreformowana armia parlamentu zaczęła odnosić zwycięstwa nad ulegającymi demoralizacji i skłonnymi do samowoli i rabunków oddziałami rojalistów. Momentem przełomowym była stoczona w czerwcu 1645 r. bitwa pod Naseby. Pierwszą fazę wojny domowej zakończyła kapitulacja Oxfordu, która nastąpiła rok później. Karol I oddał się w ręce Szkotów, a ci wydali go parlamentowi.

Po pokonaniu zwolenników króla zwycięski obóz parlamentu stanął wobec konieczności rozwiązania coraz bardziej zaostrzających się konfliktów wewnętrznych. Wynikały one z różnic w programach  między umiarkowanymi prezbiterianami i radykalniejszymi od nich independentami. Pierwsi uważali, że rewolucja osiągnęła swoje  cele, podczas gdy drudzy domagali się dalszych reform, a zwłaszcza decentralizacji organizacji kościelnej i wprowadzenia na szeroką skalę samorządu.  Skrajny odłam independentów – dominujący w armii lewellerzy („wyrównacze”), domagali się wprowadzenia równości wobec prawa oraz praw wyborczych dla wszystkich, a w dziedzinie gospodarki zniesienia monopoli i przywilejów oraz zaniechania grodzeń. Wśród biedoty wiejskiej popularność zdobywały głoszone przez diggerów („kopaczy”) hasła równości i wspólnoty majątkowej. Ich wpływy były jednak niewielkie.

W wyniszczonym wojną kraju narastały nastroje rojalistyczne. Propaganda zwolenników Karola I tłumaczyła pogarszanie się warunków życia działalnością obozu rewolucyjnego. W 1648 r. doszło do wybuchu drugiej wojny domowej. Działania wojenne przyniosły klęskę monarchistom i niebywały wzrost znaczenia Olivera Cromwella, który stał się pierwszoplanową postacią w Anglii. 

Zwycięska armia independentów przeprowadziła w parlamencie czystkę, usuwając z niego zbyt umiarkowanych prezbiterian. Tak okrojony parlament zwykło się nazywać „kadłubowym”. Już na początku 1649 roku Parlament Kadłubowy postawił Karola I przed specjalnie do tego powołanym Trybunałem, który skazał go „jako tyrana, zdrajcę i mordercę” na śmierć.  Następnie uchwalił zniesienie  monarchii i proklamował republikę. Władzę sprawowała Izba Gmin (Izba Lordów została zniesiona), której organem wykonawczym była Rada Stanu.

Zwycięstwa w wojnach z Irlandią i Szkocją przyniosły dalsze wzmocnienie pozycji Cromwella, który w 1653 roku rozpędził przy użyciu wojska Parlament Kadłubowy i skupił w swoim ręku tytuły lorda-protektora i przewodniczącego Rady Stanu. Anglia w ten sposób przekształciła się z republiki w protektorat, który był formą dyktatury wojskowej.

 

Przywrócenie monarchii w Anglii

Protektorat przetrwał tylko do śmierci Olivera Cromwella w 1658 r. Wyznaczony na jego następcę syn Ryszard nie był w stanie utrzymać władzy w kraju. W tej sytuacji naczelny dowódca stacjonującej w szkockiej armii George Monk dokonał zamachu stanu. Pod jego protekcją rozpisano wybory do nowego parlamentu, który uchwalił restaurację monarchii i przywrócenie Izby Lordów. Do objęcia tronu angielskiego wezwany został Karol II Stuart, który, mimo że miał takie plany, nie zdołał przywrócić absolutyzmu. Po jego śmierci królem został jego syn Jakub II. Jego polityka wyznaniowa, zmierzająca do przywrócenia katolicyzmu, przysporzyła mu wielu wrogów. Wystosowali oni pismo do Wilhelma Orańskiego, wzywające go do przejęcia władzy w Anglii. W 1688 roku jego wojska wylądowały w Torbay, nie napotykając oporu wojsk królewskich. Jakub II zbiegł z Londynu i udał się do Francji. Izba Gmin zdetronizowała go, a tron powierzyła Wilhelmowi i jego żonie – Marii Stuart.

Wydarzenia te, nazywane „chlubną rewolucją” (bo bezkrwawą) utrwaliły w Anglii ustrój monarchii parlamentarnej. Wilhelm i Maria, obejmując tron, przyjęli tzw. Deklarację Praw, która precyzowała stosunki między królem a parlamentem. Parlament, który miał się zbierać przynajmniej raz na trzy lata miał wyraźną przewagę nad królem. Przysługiwało mu wyłączne  prawo nakładania podatków i określania wysokości nakładów na armię. Król pozbawiony został prawa dyspensy, czyli kwestionowania uchwał parlamentu.

Z panowaniem Wilhelma wiążą się początki rządu parlamentarnego. Stopniowo utrwalał się zwyczaj mianowania na stanowiska ministerialne przedstawicieli stronnictwa, które miało większość w parlamencie. Na początku XVIII w. pojawiła się godność pierwszego ministra.

W życiu politycznym Anglii coraz większą rolę zaczęły odgrywać stronnictwa, których początki wiążą się z panowaniem Karola II. Do stronnictwa monarchicznego skupiającego duchowieństwo anglikańskie i wielkich właścicieli ziemskich, przylgnęła nazwa torysów a do stronnictwa, w skład którego wchodzili prezbiterianie i skrajnie purytanie – wigów.