Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

7. 2 Europa w cieniu Napoleona

Walki z II koalicją

Formowanie się II koalicji rozpoczęło się podczas egipskiej wyprawy Napoleona. Do Wielkiej Brytanii w 1798 r. przyłączyła się Turcja, a następnie Neapol. Impulsem do jej powstania były kolejne podboje francuskie, a zwłaszcza zabór Szwajcarii i Państwa Kościelnego i przekształcenie ich w republiki. Armie Dyrektoriatu początkowo całkiem nieźle radziły sobie z przeciwnikami. Sytuacja uległa zasadniczej zmianie po przystąpieniu do koalicji Austrii i Rosji. Wojska francuskie ponosiły porażki najpierw w starciach z armiami austriackimi w Niemczech, a następnie z armią rosyjską dowodzoną przez A. Suworowa we Włoszech. Brak bardziej zdecydowanej współpracy między koalicjantami, a zwłaszcza opieszałość Austriaków, uchroniły Francję przed bezpośrednim atakiem na jej rdzenne terytoria.

Po zamachu 18 brumaire’a i stłumieniu powstania w Wandei Napoleona Bonaparte przystąpił do reorganizacji armii. Rok 1800 przyniósł Francuzom poważne sukcesy – najpierw Napoleon przeprowadził swoje wojska Przełęczą Św. Bernarda przez Alpy i pokonał wojska austriackie w dramatycznej bitwie pod Marengo, a kilka miesięcy później Jean Moreau (czyt. moro) doszczętnie rozbił armię austriacką pod Hohenlinden. Sukcesy te pozwoliły Napoleonowi na zawarcie w 1801 r. pokoju z Austrią w  Lunéville (czyt.: linewil), a następnie z Anglą w Amiens (czyt.: amię)

Pokój okazał się nietrwały. Działania wojenne wznowiono już w 1803 r. Powodem były wzajemne roszczenia terytorialne Francji i Anglii oraz zagarnięcie przez Napoleona należącego do królów angielskich Hanoweru. Francuzi sprzymierzeni z Hiszpanami zaczęli zakrojone na wielką skalę przygotowania do inwazji na wyspy brytyjskie. W okolicach Boulogne skoncentrowano 160-tysięczną armię francuską. Anglicy potraktowali zagrożenie całkiem poważnie i przystąpili do montowania kolejnej – III koalicji. Wkrótce pozyskali Rosję, w której po śmierci Piotra I panował Aleksander I (1801-1825),  a następnie Szwecję oraz Austrię.

III Koalicja

Powstanie III koalicji zmusiło Napoleona do zmiany planów, zwłaszcza że inicjatywę przejęli sprzymierzeni – austriacka armia gen.  Karola Macka wkroczyła w 1805 r. do Bawarii. Tu jednak spotkała się ze zdecydowanym przeciwdziałaniem wojsk napoleońskich i po kilku kolejnych porażkach musiała kapitulować pod Ulm. Armia rosyjska Kutuzowa zdołała wymknąć się z matni, ale koalicjanci nie byli w stanie obronić Wiednia, który został zajęty przez Francuzów w listopadzie 1805 r. O wyniku wojny zdecydowało jedno z najświetniejszych zwycięstw Napoleona – bitwa pod Austerlitz (Sławkowem) stoczona 2 grudnia 1805 r. z wojskami austriackimi i cara Aleksandra I. Ze względu na osobisty udział Napoleona Bonapartego, Franciszka II i Aleksandra I, bitwa ta nazywana jest „bitwą trzech cesarzy”. Klęska zmusiła cesarza Franciszka II do rozpoczęcia pertraktacji, a następnie podpisania pokoju w (Preszburgu) Bratysławie, na mocy którego Austria była zmuszona oddać Francji Wenecję i Istrię.

Skutki klęski austriackiej były jednak dużo poważniejsze niż same straty terytorialne. Przede wszystkim załamały się jej wpływy w Niemczech. W 1806 r. sprzymierzeni z Napoleonem książęta niemieccy wystąpili z Rzeszy i utworzyli pod protektoratem Napoleona Bonapartego Związek Reński, który miał charakter bardzo luźnej konfederacji. Franciszek II zrzekł się tytułu cesarza rzymskiego i jako Franciszek I przyjął tytuł cesarza austriackiego.

Bitwa pod Austerlitz i pokój w Preszburgu umocniły potęgę Francji na kontyntynencie. Na morzu jednak niepodzielnie panowała flota angielska. Swoją dominację ugruntowała odnosząc 21 października 1805 r. świetne zwycięstwo nad połączonymi flotami Francji i Hiszpanii pod Trafalgarem. Dowódca floty angielskiej – Horatio Nelson poniósł śmierć w bitwie, ale zwycięstwo, którego był głównym architektem przesądziło losy kolonii francuskich i przekreśliło francuskie plany inwazji na Anglię. Całkiem realne natomiast stały się desanty wojsk angielskich na wybrzeża francuskie.

Wojna francusko-prusko- rosyjska i blokada kontynentalna

W nowy układ sił w Europie środkowej próbował ingerować ufny w siłę armii pruskiej Fryderyk Wilhelm III, który w porozumieniu z Aleksandrem I domagał się wycofania się Francji ze swej aktywności w państwach niemieckich. Doprowadziło to do zawiązania IV koalicji antyfrancuskiej i rozpętania nowej wojny. Wbrew nadziejom króla pruskiego jej przebieg był dla niego katastrofalny. 14 października 1806 r. wojska pruskie zostały rozbite w dwóch stoczonych jednocześnie bitwach – pod Jeną zwyciężył osobiście cesarz Francuzów, a pod Auerstädt (czyt.: auersztet) jeden z jego marszałków – Louis Davout (czyt.: dawu). Ścigając wojska pruskie, armia francuska wkroczyła do Berlina, na Śląsk i do Meklemburgii, zajmując praktycznie nie bronione twierdze pruskie. W listopadzie Francuzi wkroczyli do Wielkopolski, w której na wezwanie Napoleona Polacy rozpoczęli antypruskie powstanie.

Przeniesienie działań wojennych na teren Polski doprowadziło do konfrontacji z wojskami rosyjskimi. Stoczona w ciężkich, zimowych warunkach bitwa pod Iławą Pruską, a w czerwcu 1807 r.  pod Frydlandem, choć zwycięskie, nie przyniosły ostatecznego rozstrzygnięcia. Mimo to wojska napoleońskie zajęły Gdańsk i Królewiec, a Aleksander I uznał konieczność rozpoczęcia pertraktacji pokojowych, które zakończyły się podpisaniem 7 lipca 1807 r. pokojem w Tylży. Dwa dni później pokój podpisały Prusy.

Na mocy traktatu tylżyciego Niemcy musiały odstąpić swoje posiadłości w Niemczech. Na tych terenach Napoleon utworzył Królestwo Westfalskie, w którym rządy objął jego brat Hieronim. Z ziem zagarniętych przez Prusy w II i III rozbiorze Polski utworzono namiastkę państwa polskiego, któremu pod naciskiem Aleksandra I (nie godził się na użycie słowa: Polska) nadano nazwę Księstwa Warszawskiego, w którym rządy miał sprawować sprzymierzony z Napoleonem od 1806 r. król saski Fryderyk August. Rosja otrzymała obwód białostocki i uznała zdobycze Francji. Dla Napoleona najważniejsze jednak było przymierze z Aleksandrem I i przystąpienie Rosji do ogłoszonej w listopadzie 1806 r., blokady kontynentalnej.

Blokada kontynentalna wymierzona była w Anglię – jedyne państwo nie uznające dominacji francuskiej w Europie. Jej celem było doprowadzenie gospodarki angielskiej do głębokiego kryzysu gospodarczego. Polegała na zakazie handlu i izolacji politycznej Anglii. W ten sposób przemysł angielski miał zostać pozbawiony rynków zbytu oraz źródeł surowców i produktów rolnych. Blokada rzeczywiście fatalnie wpłynęła na kondycję gospodarczą wysp brytyjskich. Ceny żywności zaczęły gwałtownie rosnąć, a zatrudnieni do tej pory w bankrutujących manufakturach i fabrykach robotnicy stracili środki do życia i stali się źródłem poważnych niepokojów społecznych. Blokada okazała się jednak bronią obosieczną. Jej skutki wkrótce zaczęły również odczuwać kraje, które w niej uczestniczyły. W tej sytuacji zaczęła kwitnąć kontrabanda, która ograniczyła skuteczność blokady i stała się jedną z głównych przyczyn jej niepowodzenia.

Wojna w Hiszpanii i V koalicja

Konieczność nieustającego uszczelniania blokady stała się jednym z głównych czynników wyznaczających nowe kierunki w polityce zagranicznej Napoleona. Wobec odmowy papieża Piusa VII przyłączenia się do blokady kontynentalnej, w maju 1809 r. Napoleon ogłosił deklarację o likwidacji świeckiego państwa papieża i wszystkie jego posiadłości wcielił do Francji. W celu uszczelnienia blokady do terytorium francuskiego przyłączona została również Holandia oraz całe wybrzeże północnoniemieckie aż do Bałtyku. Natomiast próba podporządkowania Portugalii doprowadziła do konfliktu obejmującego cały Półwysep Pirenejski i trwającego do końca epoki napoleońskiej.

W 1807 r. wojska francuskie wspólnie z hiszpańskimi dokonały podboju. Już jednak w następnym roku wybuchło powstanie, które otrzymało natychmiastowe i skuteczne wsparcie ze strony Anglii. Tymczasem Napoleon postanowił podporządkować sobie Hiszpanię. Skorzystał z konfliktu w łonie dynastii hiszpańskiej i zmusił do abdykacji Ferdynanda VII, a na tron madrycki powołał swojego brata Józefa.

Po stronie pozbawionego tronu Ferdynanda opowiedziała się armia hiszpańska, a centralna junta wypowiedziała wojnę Francji. Przeciwko Francuzom wystąpiły źle uzbrojone i niewyszkolone, ale walczące z fanatycznym oddaniem oddziały partyzanckie, w skład których wchodzili przedstawiciele wszystkich warstw społecznych. Nieuchwytny, ciągle odradzający się przeciwnik, zadawał wojskom francuskim dotkliwe straty. W lipcu 1808 r. kilkunastotysięczna armia Duponta (czyt.: dipąt) została zmuszona do kapitulacji, co podkopało reputację armii francuskiej, a Józefa Bonapartego zmusiło do opuszczenia Madyru. Na domiar złego w Portugalii zaczęły odnosić sukcesy wojska angielskie dowodzone przez Artura Wellesley’a – za swoje dokonania otrzymał później tytuł lorda Wellingtona.

Kompromitujące porażki na Półwyspie Pirenejskim skłoniły Napoleona do osobistej interwencji. W listopadzie 1808 r. wkroczył do Hiszpanii na czele nowych oddziałów, wśród których znaleźli się żołnierze Legii Nadwiślańskiej. Hiszpanie usiłowali stawić opór wzdłuż rzeki Ebro, ale zostali kilkakrotnie pobici i zmuszeni do odwrotu. Próbowali jeszcze zatrzymać wojska francuskie w górach Guadarrama, ale zostali pokonani 30 listopada 1808 r. przez polskich szwoleżerów Jana Kozietulskiego w wąwozie Samosierra. Zwycięstwo to otworzyło Napoleonowi drogę do Madrytu. Pasmo zwycięstw trwało nadal – Francuzi zdobyli Saragossę, pokonali maszerujące z Portugalii wojska anielskie, ale oporu zdusić nie zdołali. Partyzantka hiszpańska – guerrilla, mimo ponoszonych klęsk, ciągle się odradzała i przynosiła Francuzom dotkliwe straty, wiążąc jednocześnie poważne siły, których nie można było użyć w innych rejonach Europy.

Sukcesy partyzantki hiszpańskiej przyczyniły się do utworzenia V koalicji antyfrancuskiej. Tym razem z inicjatywą wyszła Austria, która wsparła swoimi wojskami powstanie w Tyrolu, a w kwietniu 1809 r. wypowiedziała wojnę Francji i rozpoczęła działania wojenne na trzech frontach: w Niemczech, we Włoszech i w Księstwie Warszawskim (patrz str xxx). Szczęście wojenne jednak i tym razem było po stronie Napoleona. Austriacy ponosili porażki i znowuż musieli opuścić Wiedeń. Przez kilka tygodni zdołali utrzymać pozycje na północnym brzegu Dunaju, a nawet dwukrotnie pobili wojska francuskie, ale w rozstrzygającym boju pod Wagram ponieśli sromotną klęskę. Wojnę kończył pokój podpisany w wiedeńskim zamku Schönbrun (czyt.: szenbrun). Na jego mocy obszar Księstwa Warszawskiego został powiększony o ziemie III zaboru austriackiego i okręg zamojski. Na rzecz Francji Austria traciła Triest, Krainę i część Karyntii.

Hegemonia Francji w Europie

W okresie cesarstwa Francja znacznie rozszerzyła swoje terytoria. Jej granice w 1811 r. sięgały od Rzymu po Bałtyk (patrz mapka). Większość przyległych państw była uzależniona od Napoleona, a na ich tronach zasiadali z nadania cesarskiego członkowie jego rodziny lub oddani współpracownicy. Józef Bonaparte panował najpierw w Neapolu, a później w Hiszpanii, w Holandii przed jej włączeniem do cesarstwa panował Ludwik Bonaparte, po Józefie tron neapolitański objął Joachim Murat (czyt.: mira), na tronie Westfalii zasiadał – Hieronim Bonaparte, a koronę włoską przyjął sam Napoleon, co podkreślało jego uniwersalistyczne koncepcje urządzenia Europy.   Wchodzące w skład Związku Reńskiego państwa niemieckie uznawały protektorat Napoleona, protektoratem było również Księstwo Warszawskie. Tę część Europy, która uznawała zwierzchnictwo Napoleona, cesarz zaczął nazywać „Wielkim Cesarstwem”. Obok państw uzależnionych, które czasem nazywa się „wasalami Francji” w orbicie wpływów napoleońskich znalazły się państwa przyjmując mniej lub bardziej trwałą rolę sojuszników Francji. Należały do nich w różnych okresach czasu: Austria, Rosja, Prusy, Dania i Szwecja.

W uzależnionych od siebie państwach Francja starała się rozpowszechnić zdobycze rewolucji – likwidowała lub ograniczała pozostałości feudalizmu w postaci przywilejów szlacheckich, zaszczepiała burżuazyjny system wartości, modyfikowała ustroje polityczne, torując drogę do władzy burżuazji.  Prawdziwą karierę robiło ustawodawstwo francuskie, a zwłaszcza Kodeks Napoleona. Właśnie z tego powodu przeciwko panowaniu francuskiemu w pierwszej kolejności występowały siły zachowawcze, reprezentujące feudalny system społeczny. Niezależnie od politycznych zapatrywań, w większości krajów podpitych lub podporządkowanych, Francuzi traktowani byli jak najeźdźcy, a stawiany im opór był jednym z najważniejszych czynników rozbudzających świadomość narodową.

 

Wojna z Rosją i upadek Napoleona

Sojusz francusko-rosyjski zawarty w Tylży okazał się nietrwały. Rosja, w której szerzyły się nastroje antyfrancuskie, wyłamywała się z systemu blokady kontynentalnej. Obie strony, zdając sobie sprawę z nieuchronności konfliktu, rozpoczęły przygotowania do wojny. Skoncentrowana w Księstwie Warszawskim, Wielka Armia liczyła prawie 680  tys. żołnierzy i około 1300 dział i stanowiła prawdziwą mozaikę narodowościową - Francuzi stanowili w niej niewiele ponad połowę, reszta pochodziła z niemal wszystkich krajów Europy, a oddziały polskie liczyły ponad 80 tys. żołnierzy. Sile tej w pierwszej fazie wojny Rosjanie mogli przeciwstawić zaledwie 170 tys. żołnierzy i 700 dział. Armia napoleońska górowała nad rosyjską również uzbrojeniem i wyszkoleniem.

Działania wojenne rozpoczęły się 24 czerwca 1812 r. uderzeniem wojsk napoleońskich w kierunku Wilna. Napoleon liczył na szybkie pokonanie armii rosyjskich i zmuszenie Aleksandra I do zawarcia korzystnego dla Francji pokoju. Plany cesarza Francuzów spaliły jednak na panewce – wojska carskie uchyliły się od bitwy i zaczęły odwrót na wschód. Napoleon został zmuszony do wyczerpującego pościgu. Po zdobyciu w ciężkich walkach Smoleńska, skierował się na Moskwę, choć w swoich pierwotnych planach nie przewidywał tak odległej ekspedycji i nie przygotował na taką ewentualność swojej armii. Rosjanie próbowali powstrzymać pochód Wielkiej Armii pod Borodino. Jej inicjatorem był świeżo powołany na wodza naczelnego Kutuzow. Bitwa przekształciła się w straszliwą rzeź – ogółem zginęło lub odniosło rany ponad 100 tys. ludzi. Mimo to Napoleon nie uzyskał oczekiwanego rozstrzygnięcia – Kutuzow musiał opuścić pole bitwy, ale zachował trzon swojej armii  i wycofał się, oddając Francuzom opuszczoną przez wojsko i większość mieszkańców Moskwę. Miasto wkrótce w niewyjaśnionych okolicznościach spłonęło.

Upadek Napoleona.

Wkroczenie Napoleona do Moskwy było triumfem pozornym. Po pięciu tygodniach oczekiwania na parlamentariuszy Aleksandra I Napoleon musiał podjąć decyzję o wycofaniu się na zachód.

Odwrót przekształcił się w katastrofę Wielkiej Armii. Wojska rosyjskie starannie zaplanowanymi manewrami zmusiły Francuzów do wycofywania się szlakiem spustoszonym podczas letnio-jesiennych działań wojennych. Ciężka rosyjska zima i choroby dziesiątkowały szeregi francuskie. Sprawny odwrót uniemożliwiały lotne oddziały rosyjskie i bardzo aktywna partyzantka. Resztki sił francuskich omal nie zostały rozgromione nad Berezyną. Napoleon opuścił niedobitki wojska i pośpiesznie udał się do Paryża, gdzie zamierzał odbudować swoją armię. Wojska rosyjskie wkroczyły do opuszczonych przez Francuzów Prus Wschodnich i Księstwa. Warszawskiego. Załogi francusko-polskie pozostały tylko w silnie ufortyfikowanych Zamościu, Modlinie i Gdańsku. Od Napoleona zaczęli odstępować jego sojusznicy. Do Rosji przyłączył się Prusy, a nieco później również Austria. W ten sposób sformowała się VI koalicja antyfrancuska.

Napoleon próbował jeszcze odwrócić losy wojny. Zdecydował się na przyjęcie walnej bitwy, do której doszło w dniach 16-19 października 1813 r. pod Lipskiem – była to „słynna bitwa narodów”. Francuzi ponieśli druzgocącą klęskę.  Odwrót pokonanej armii osłaniały oddziały polskie. W czasie tych walk poniósł śmierć w nurtach Elstery książę Józef Poniatowski. Napoleon został zmuszony do wycofania się za Ren. Jego wojska musiały również opuścić Hiszpanię i Włochy.

Sytuacja Napoleona była beznadziejna. Wyczerpana wojnami Francja nie miała już ani sił ani wiary w zwycięstwo by kontynuować walkę. Sprzymierzeńcy domagali się abdykacji cesarza. Napoleon ostatecznie uznał swoją porażkę i 6 IV 1814 r. podpisał akt bezwarunkowej abdykacji. Na mocy układu zawartego w Fontainebleau (czyt.: fątenblo) zachował jednak tytuł cesarski i otrzymał w dożywotnie posiadanie wyspę Elbę, na której mógł utrzymywać niewielką gwardię. Do Francji wrócił brat Ludwika XVI, który ogłosił się królem Francji jako Ludwik XVIII. Z Francją państwa sprzymierzone podpisały 30 maja 1814 r. pokój w Paryżu, na którego mocy Francja wróciła do granic z 1792 r. Uporządkowaniem sytuacji politycznej w Europie zajął się kongres monarchów, który zebrał się w Wiedniu 29 października 1814 r.

„Sto dni” Napoleona.

Napoleon bardzo poważnie zaangażował się w życie swojego nowego „państwa”. Interesował się problemami mieszkańców, podejmował przeróżne inicjatywy gospodarcze. Sprawami wielkiej polityki jednak nie przestał się interesować. Pod koniec lutego 1815 r. uznał, że Ludwik XVI zdołał już na tyle zrazić do siebie znaczną część społeczeństwa francuskiego, że możliwy jest powrót cesarza do Francji. 1 marca wylądował z 1100-osobowym oddziałem pod Cannes (czyt.: kan) i rozpoczął triumfalny pochód na Paryż, podczas którego oddziały wysyłane rozbicia jego małej armii, przyłączały się do niej.

Koalicjanci zareagowali bardzo szybko – unieważnili postanowienia układu z Fontainebleau i rozpoczęli przygotowania do wojny. Armie angielska, austriacka i pruska skoncentrowały się na terenie Belgii. Napoleon, mając świadomość że czas działa na jego niekorzyść, skierował swoje uderzenie właśnie w tym kierunku, mimo że zebrane przez niego siły były niedostateczne. Do decydującej bitwy doszło 18 czerwca 1815 r. pod Waterloo. Dowodzone przez Wellingtona i Blüchera oddziały sprzymierzonych ostatecznie pokonały armię napoleońską. Wkrótce Paryż skapitulował, a sam Napoleon zrezygnował z dalszej walki i ponownie abdykował, oddając się w ręce Anglików. Sprzymierzeni tym razem nie byli już tak wspaniałomyślni jak poprzednio – Napoleon został wywieziony na Wyspę Św. Heleny na Oceanie Indyjskim, gdzie przebywał jako więzień do śmierci 5 maja 1821 r.

Państwa sprzymierzone zrewidowały również swój stosunek do Francji – unieważniły postanowienia traktatu paryskiego z 30 maja 1814 r. i zawarły nowy traktat pokojowy – tzw. drugi traktat paryski, surowszy od pierwszego. Francja, tracąc między innymi na rzecz Prus okręg Saary, wróciła do granic z roku 1790. Ponadto została zobowiązana do wypłacenia kontrybucji w wysokości 700 mln franków.