Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

1. 7. Wyprawy krzyżowe

Sytuacja na Bliskim Wschodzie w XI w.

Imperium arabskie wkrótce po osiągnięciu swojego największego zasięgu terytorialnego zaczęło się rozpadać na niezależne kalifaty. Jako pierwsza odłączyła się Hiszpania, gdzie utworzony został kalifat kordobski. W ciągu XI wieku rozpadł się na niezależne emiraty, co znacznie ułatwiło prowadzoną przez państwa chrześcijańskie Półwyspu Iberyjskiego reconquistę, czyli odzyskiwanie ziem utraconych na rzecz Arabów w okresie ekspansji islamu. W Egipcie powstał kalifat Fatymidów, który podporządkował sobie północną Afrykę, a następnie Syrię i Palestynę. Wkrótce przewyższył swoją potęgą kalifat bagdadzki, który pogrążył się w kryzysie, a następnie upadł pod naporem Turków seldżuckich.

Turcy seldżuccy wkroczyli na scenę polityczną Bliskiego Wschodu w XI wieku. Ich pierwotną siedzibą była Buchara. Swoją nazwę przyjęli od nazwiska twórcy państwa – Seldżuka.

Seldżukowie w połowie XI w. dokonali podboju Iranu, a w 1055 r. opanowali Bagdad i zmusili jego kalifa do nadania ich przywódcy tytułu sułtana. Odtąd rola kalifa bagdadzkiego ograniczała się do funkcji religijnych. Kierując swoją ekspansję dalej na zachód, zaatakowali Syrię i Palestynę, wchodząc tym samym w konflikt z Fatymidami. Następnym celem były małoazjatyckie ziemie Bizancjum. 

Bizancjum, atakowane przez włoskich Normanów na Półwyspie Apenińskim, a później w Epirze, zmuszone do walki z napływającymi od północy koczownikami, nie mogło poradzić sobie z nawarstwiającymi się problemami. W tej sytuacji cesarz Aleksy Komnan zmuszony był zwrócić się o pomoc do władców państw zachodnich, licząc na umożliwienie mu zaciągu wojsk, które podlegałyby jego dowództwu i opłacane byłyby z jego kasy.

Seldżucy stali na znacznie niższym szczeblu rozwoju cywilizacyjnego niż Arabowie i nie byli w stanie zastąpić ich w roli pośrednika handlowego miedzy Wschodem i Zachodem, co powodowało zamiranie handlu lewantyńskiego. Fatalnie odbijało się to na gospodarce włoskich miast portowych, a zwłaszcza Wenecji i Genui.

Panowanie Seldżuków w Palestynie pogorszyło również możliwości pielgrzymowania do  Ziemi Świętej. Do tej pory kontakty te były możliwe dzięki tolerancyjnej polityce Arabów. Fanatyzm turecki doprowadził do ich zahamowania.

 

Armia turecka jeszcze w XI wieku składała się z pospolitego ruszenia tworzonego w oparciu o organizację rodową. W miarę dokonywania kolejnych podbojów coraz liczniej występowały oddziały dostarczane przez podbitych władców oraz wojska zaciężne. Ważną rolę odgrywała również gwardia przyboczna sułtana.

Proces reorganizacji armii zakończył się wraz z jej feudalizacją, polegającą na związaniu obowiązku służby wojskowej i dostarczania oddziału zbrojnego z posiadaniem ziemi.

Najważniejszą i najliczniejszą formacją turecką była lekka jazda uzbrojona w łuki i szable. Ciężka jazda i piechota pełniły jedynie funkcje pomocnicze. Armia zorganizowana była systemem dziesiętnym, a najważniejszą jednostką był liczący 10 tys. żołnierzy tumen.

 

 

Synod w Clermont

W czasie, gdy we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego Bizancjum walczyło o przetrwanie, Europa zachodnia pogrążona była w walce o dominium mundi między papiestwem a cesarstwem. Papież Urban II starał się zamanifestować potęgę Kościoła. W tym celu postanowił podjąć walkę o odebranie Ziemi Świętej Turkom seldżuckim. Na zakończenie synodu w Clermont (czyt. klermą) w 1095 r. wezwał do organizacji krucjaty, czyli wyprawy krzyżowej.

Okazało się, że hasło krucjat trafiło na bardzo podatny grunt. W świadomości ówczesnego rycerstwa była to kontynuacja i przedłużenie walk toczonych w ramach rekonkwisty na Półwyspie Pirenejskim. Kościół, próbując ograniczyć dewastujące Europę Zachodnią wojny feudalne, głosił hasło Treuga Dei (pokoju Bożego) wśród chrześcijan i jednocześnie starał się przekierować skłonne do wojaczki rycerstwo na bardzie –, w jego mniemaniu – szlachetny cel, jakim była walka z islamem. Popularyzacja hasła „wojny świętej” oznaczała odejście od pacyfistycznej tradycji chrześcijaństwa.

Pod wpływem Kościoła rodził się etos rycerski, a służba rycerska ulegała procesowi sakralizacji, co znajdowało swoje odzwierciedlenie w przesiąkniętym religijnością ceremoniale rycerskim. Pasowanie na rycerza urastało do rangi sakramentu świętego.

Wyprawy krzyżowe okazały się bardzo kuszące dla feudałów, dla których zagospodarowana Europa zaczynała być zbyt ciasna. Rody rycerskie rozradzały się a beneficjów nie przybywało. Zwłaszcza dla młodszych synów wielkich feudałów brakowało ziemi i zajęcia. Wyprawy wojenne do krain Wschodu, o bogactwie których krążyły legendy, otwierały dla nich perspektywy awansu społecznego.

Zainteresowanie krucjatami rosło również wśród ludności chłopskiej, która zaczęła odczuwać skutki przeludnienia wsi zachodnioeuropejskiej. Synod w Clermont odbył się w roku nieurodzaju, który zapowiadał klęskę głodu na przednówku. Chłopi w wyprawie widzieli szansę na poprawę swojego bytu, zwłaszcza, że ich wyobrażenie o odległościach, które muszą pokonać było niezwykle mgliste.

 

Utworzenie Królestwa Jerozolimskiego

Do Ziemi Świętej w roku 1096 jako pierwsza wyruszyła wyprawa chłopska. Nikt z jej uczestników nie dotarł do celu. Źle dowodzone, nękane głodem oddziały niezorientowanych w rozmiarach przedsięwzięcia chłopów dopuszczały się po drodze pogromów żydowskich i grabieży. Spośród pięciu oddziałów tylko dwa dotarły do Konstantynopola. Przeprawiły się na brzeg azjatycki Bosforu i tutaj zostały całkowicie rozgromione przez wojska tureckie.

Zupełnie inny przebieg miała pierwsza krucjata rycerska (1096-1099). Uczestniczyło w niej zaprawione w bojach wojsko, którego siłę osłabiało jednak zróżnicowanie narodowościowe oraz brak jednolitego planu działania i spory między przywódcami poszczególnych oddziałów.

Zaraz na początku zarysował się konflikt między krzyżowcami a cesarzem bizantyjskim, wynikający z zupełnie odmiennego wyobrażenia na temat roli, jaką mają odegrać wojska zachodnioeuropejskie. Ostatecznie cesarz zdołał wymusić na feudałach zachodnioeuropejskich złożenie przysięgi lennej, ale współpraca nie zapowiadała się dobrze.

Pierwsze starcia z Seldżukami zakończyły się sukcesem krzyżowców, choć nie brakowało momentów dramatycznych, mogących zakończyć się katastrofą wyprawy. W drodze do Ziemi Świętej zdobyli Niceę, zajęli Syrię wraz z Antiochią, a Baldwin na własną rękę opanował Edessę. Jerozolima została zdobyta w 1099 r. a zamieszkująca ją ludność muzułmańska została zmasakrowana.

W wyniku I krucjaty zostało utworzone i zorganizowane według wzorów prawa lennego Królestwo Jerozolimskie, któremu podlegało księstwo Antiochii, hrabstwo Edessy i hrabstwo Trypolisu. Nowopowstałe państwo natychmiast postawione zostało wobec bardzo poważnych zagrożeń. Ludność muzułmańska nastawiona była wrogo do nowych władców, a Seldżukowie i Arabowie przystąpili do odzyskiwania straconych ziem. Sytuację pogarszały nieustające spory z Bizancjum.

 

Dwieście lat wypraw krzyżowych

Kolejne wyprawy krzyżowe organizowane były w celu obrony chrześcijańskiego stanu posiadania na Wschodzie. Druga wyprawa miała na celu odzyskanie utraconej wcześniej Edessy i Damaszku. Spory między przywódcami doprowadziły do porażki wyprawy i powrotu resztek w niej uczestniczącego rycerstwa do Europy.

Kolejne swoje porażki Chrześcijanie zawdzięczali utalentowanemu seldżuckiemu władcy Egiptu i Syrii –  Saladynowi, który zdobył Jerozolimę, ograniczając panowanie chrześcijan do kilku nadmorskich twierdz. Przeciwko niemu zorganizowana została trzecia krucjata, w której niezależnie od siebie udział wzięli: cesarz niemiecki Fryderyk Barbarossa, król francuski Filip August i król angielski Ryszard Lwie Serce. Mimo rozmachu przygotowań dała bardzo małe rezultaty – zaledwie pas wybrzeża od Tyru do Jafy. Przyniosła natomiast śmierć cesarzowi i niewolę Ryszardowi Lwie Serce, który uwięziony został podczas podróży do Anglii przez cesarza w Niemczech.

Czwarta krucjata zorganizowana została przez papieża Innocentego III. Udział w niej wzięła Wenecja, pod wpływem której zamiast do Egiptu, ruszyła na Bizancjum by tam wziąć udział w walkach dynastycznych o tron bizantyjski. Wypędzeni z Konstantynopola, w 1204 roku zdobyli go szturmem i ustanowili Cesarstwo Łacińskie, które przetrwało zaledwie do 1261 roku.

Wyprawy wojenne w ramach piątej krucjaty przyniosły niewielki wzrost terytorialny posiadłości chrześcijańskich. Cesarz Fryderyk II na drodze dyplomatycznej doprowadził do odzyskania Jerozolimy, Betlejem i Nazaretu. Wkrótce jednak chrześcijanie znowu zaczęli ponosić straty, którym nie zdołały zapobiec ostatnie wyprawy krzyżowe i w 1291 roku padła ostatnia twierdza chrześcijańska – Akka.  Resztki obrońców ewakuowały się na Cypr, który odtąd był najbardziej na wschód wysuniętym terytorium Europy katolickiej.

Wyprawy krzyżowe nie osiągnęły więc zamierzonego celu. Rola, jaką odegrały w historii Europy mimo to była ogromna. Wpłynęły na dalszy rozwój gospodarki towarowo-pieniężnej i ponowne ożywienie handlu lewantyńskiego, w którym coraz większą rolę odgrywały miasta włoskie i swoją pozycję zachowały dzięki zakładanym faktoriom również po upadku Królestwa Jerozolimskiego.

Największy wpływ wywarły jednak na uczestniczące w nich rycerstwo. Feudałowie średniowieczni wielkiego i małego formatu zetknęli się z nieznanym sobie dotąd przepychem wschodnim. Kultura Wschodu odcisnęła swoje piętno na obyczajach i modzie. Wpłynęła w zdecydowany sposób na wyodrębnienie się odrębnej kultury rycerskiej w Europie zachodniej.

 

Znaczenie wypraw krzyżowych

Po zakończeniu I krucjaty większość uczestniczących w niej rycerzy wróciła do ojczyzny. Działo się tak po każdej kolejnej wyprawie. Problemem Królestwa Jerozolimskiego było więc zorganizowanie trwałej obrony zajętych obszarów przed wzmacniającym się światem muzułmańskim oraz zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom zmierzającym do Ziemi Świętej. Dużą rolę w tym zakresie odegrały zakony rycerskie.

Wywodziły się najczęściej z dawnych bractw opiekujących się hospicjami dla podróżujących pielgrzymów. Zakonnicy składali śluby czystości, posłuszeństwa, ubóstwa oraz zobowiązywali się do obrony pielgrzymów i walki zbrojnej z niewiernymi. Składały się z rycerzy, kapelanów i braci zakonnych.

Jako pierwszy powstał zakon templariuszy. Jego nazwa wywodzi się od lokalizacji jego siedziby w pobliżu dawnej Świątyni Salomona, czyli Templum. Autorem jego reguły był cysters Bernard z Clairvaux (czyt. klerwo), a członkowie rekrutowali się głównie spośród rycerstwa francuskiego.

W wyniku reorganizacji dawnego bractwa św. Jana, które dysponowało szpitalem i hospicjum w Jerozolimie, powstał zakon joannitów rekrutujący się głównie z Włochów.

Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie popularnie nazywany zakonem krzyżackim rekrutował swoich członków głównie z Niemców.

Zakony cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród feudałów europejskich, stanowiły bowiem oparcie dla młodszych synów, którzy nie dziedziczyli majątku po ojcu. Ich pole działania przestało się ograniczać do walki z niewiernymi. Dzięki licznym nadaniom ziemi zakony wkrótce stały się jednymi z najpotężniejszych feudałów europejskich. Dysponowały również ogromnymi zasobami pieniężnymi, co pozwoliło im rozwinąć zakrojoną na wielką skalę działalność bankierską. Zasłynęli na tym polu templariusze.

Miejscem zamieszkania braci zakonnych był ufortyfikowany dom zakonny z komturem lub bajlifem na czele. W miarę nabywania nowych majątków i tworzenia w oparciu o nie nowych bajlifatów, organizowano prowincje zakonne rządzone przez wielkich komturów lub mistrzów prowincjonalnych.

Zakony rycerskie podlegały bezpośrednio kurii rzymskiej. Rządziły nimi autonomiczne władze z wielkim mistrzem na czele. Nie miały na nią formalnego wpływu ani władze świeckie, ani miejscowa hierarchia kościelna. Praktycznie stanowiły więc państwo w państwie.